Cicha sława Hoven leży w ciągłym naruszaniu praw dziecka – bicie, poniżanie, czy nawet gwałty są tutaj na porządku dziennym; co gorsza, akty przemocy powszechne są nawet wśród podopiecznych. Szukanie pomocy u opiekunów jest gwoździem do trumny. Naczelnik zyskał wystarczające środki, by zapobiec ewentualnym ingerencjom z zewnątrz.
Tych, którzy sprzeciwią się jego woli, czeka kara...
Hoven para się swoimi
zasadami
Do sierocińca w Hoven
trafiają dzieci i młodzież z przeróżnymi historiami. Jedni
stracili rodziców w tragicznym wypadku, inni, mocą sądową,
zostali im odebrani. Trafiają się tu również Ci przeniesieni, na
ogół jest to już starsza młodzież, która swoim zachowaniem
utrudniała funkcjonowanie innych sierocińców.
(,, Dom dziecka jest
placówką opieki całkowitej przeznaczoną dla dzieci i młodzieży
pozostającej w normie rozwojowej, pozbawionych trwale lub okresowo
opieki rodziny własnej '' )
Hoven przyjmie każdego
Budynek podzielony jest na trzy skrzydła. Środkowe jest do użytku ogólnego. Znajduje się tam duża świetlica, jadalnia a także sala do zajęć. Mieszczą się tam również pomieszczenia dla personelu.
Lewe skrzydło należy do
części żeńskiej zaś prawe do męskiej sierocińca.
Oba skrzydła niewiele się
od siebie różnią, są tam dwuosobowe pokoje, salon i łazienki.
Placówka znajduje się na
dużym, ogrodzonym terenie. Dzieci mogą korzystać z nowoczesnego
palcu zabaw. Za budynkiem jest również mały sad, w którym
podopieczni ośrodka uczą się opieki nad roślinami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz